Dzis padly nastepujace rekordy: dlugosci trasy 90,5 km, predkosc sredna 18,88 oraz 66,72 km. Rano zmierzylismy sie z z kolejnym trudnym oczywiscie kamienistym podjazdem gdzie na szczycie cala droga byla uslana mini ziemowitami przepieknymi wychodzacymi prosto z ziemi kwiatkami wsrod skal i cierni.W Burgos przysiedlismy przy pielgrzymie oraz zwiedzilismy katedre w Burgos, ktora zachwycila nas swoim bogactwem. Noclegu znow dlugo szukalismy bo w Albergach zabraklo miejsca . Rozbilismy namioty na camoingu i znowu mielismy okazje przygotowac wspolny posilek. Castrojerez miasto noclegu jest wyludnione sprawia wrazenie jakby je Bog opuscil. Ziemie wokol nieurodzajne pusto wszedzie glucho wszedzie.